Dylatacja to metoda, która ma zapobiegać wybrzuszeniom na podłodze. Należy pamiętać, że panele mogą zmieniać swoją objętość w zależności od wilgoci i wielu innych czynników. Dlatego z tego względu pozostawia się niewielką przestrzeń w postaci do 10 mm. Dzięki temu, nawet kiedy deska zaczyna puchnąć, to podłoga zachowuje swój estetyczny wygląd. Zatem, czy warto postawić na panele bez dylatacji? W większości przypadków temperatura w pomieszczeniu nie ulega gwałtownym zmianom. W związku z tym wiele osób rezygnuje z kłopotliwego procesu dylatacji.
Dylatacja paneli
Panele podłogowe to jedna z najczęściej używanych form wykończenia wnętrz. Dlatego należy dobierać najlepsze metody ich rozmieszczenia. Dzięki temu zyskujemy zadowalający nas efekt, a przy okazji jakość na lata. Pamiętajmy, że podłoga powinna być wykonana z solidnych materiałów. Natomiast nie bez znaczenia pozostaje sposób, który kluczowo wpływa na trwałość. Na czym polega dylatacja paneli? Zwykle stosuje się ją w pomieszczeniach, gdzie trudno utrzymać stałą temperaturę i poziom wilgotności. Co więcej, wiele osób stawia na ten pomysł w trosce o własny komfort. Dlaczego ta metoda jest tak popularna? W wyniku wilgoci może dochodzić do pękania i puchnięcia paneli podłogowych. Z tego względu dylatacja okazuje się niezbędna, aby zachować pierwotny wygląd. Wystarczy przerwa o wartości od 5 do 10 mm, która określana jest jako szczelina dylatacyjna. Wszystko zależy również od kształtu pokoju, bo na tej podstawie określa się metody ułożenia podłogi.
Kolejnym istotnym aspektem jest sposób ogrzewania, ponieważ w przypadku formy podłogowej wiąże się to z potrzebą dylatacji. Ponadto warto podkreślić, że wielu producentów paneli podłogowych zastrzega sobie konieczność skorzystania z tej metody. W innym przypadku produkt nie jest objęty gwarancją. Dlatego przed podjęciem decyzji o kupnie warto zastanowić się nad własnymi oczekiwaniami. Mimo wszystko wiele osób doceni spektakularny efekt dylatacji. Dzięki temu podłoga może być jednakowa w całym domu.
Kiedy dylatacja paneli jest niezbędna, a kiedy nie?
Wielu zadaje sobie pytanie o maksymalną długość i powierzchnię podłogi bez dylatacji. Jednak wszystko jest uzależnione od warunków panujących w pomieszczeniu. Jeśli panuje tam wilgoć, lub ściany są słabo ocieplone, to na samym początku należy wziąć pod uwagę problem ogrzewania. Jeśli chcesz, aby Twoje podłogi przez lata wyglądały jak nowe, to musisz wyeliminować ryzyko zbyt dużej wilgoci. W innym przypadku czekają Cię pękające i puchnące panele, które z czasem zaczną się podnosić, a także przestaną być funkcjonalne. Ponadto nie bez znaczenia pozostaje kształt pomieszczenia, układanie paneli bez dylatacji najlepiej sprawdzi się w pokojach o foremnych i równych kształtach. Idealnym przykładem jest kwadrat do 13 metrów długości. Wówczas przerwa dylatacyjna okazuje się zbędna.
Obecnie niezwykle modne okazują się wnętrza bez drzwi, gdzie panele bez listew dylatacyjnych okazują się niebywale funkcjonalne. Poza tym nie należy pomijać aspektu estetyki, ponieważ ta forma optycznie powiększy pomieszczenia. Oprócz tego prezentuje się wyjątkowo designersko i nowocześnie. Ze względu na wygodę coraz więcej osób decyduje się na panele winylowe bez dylatacji. Ten typ podłogi cechuje się niepowtarzalnym designem. Dlaczego warto skorzystać z nowoczesnej wersji linoleum. Przede wszystkim dużo lepiej imituje drewno. Ponadto możesz ich użyć do każdego pomieszczenia. Co więcej, panele winylowe są bardzo cienkie, więc odpowiadają najwyższym standardom i świetnie współgrają z ogrzewaniem podłogowym. Jednym z najistotniejszych cech jest wodoodporność, co gwarantuje warstwa winylowa. Oprócz tego na samej górze umieszcza się specjalną formę ochronną. Pamiętaj, aby w trakcie codziennego sprzątania dbać o ten typ podłogi. Dzięki temu, że wilgoć i temperatura nie ma większego wpływu na trwałość paneli winylowych, to doskonale nadają się do dylatacji.
Zobacz też: Jaki podkład pod panele podłogowe wybrać?
Panele bez dylatacji w progu
Czy panele bez listwy dylatacyjne są tak samo funkcjonalne, jak tradycyjne? Wszystko zależy szczegółowo od wymiarów i warunków panujących w pomieszczeniu. Jeśli wilgoć jest zbyt duża, to pozostawienie przerwy do swobodnej pracy podłogi okaże się niezbędna. Co więcej, warto zwrócić uwagę na formę ogrzewania, czy grubość paneli. Mimo wszystko nadal główna przyczyna, dla której rezygnuje się z dylatacji to efekt wizualny. Wiele osób chce zachować estetyczną ciągłość między pomieszczeniami. Poza tym takie rozwiązanie optycznie nadaje wnętrzom kilku dodatkowych metrów kwadratowych. Jeśli zależy CI na efekcie dużego, ale jednocześnie przytulnego salonu, to zastosuj metodę bez dylatacji w pomieszczeniach sąsiadujących. Jednak niezbędne okazuje się zachowanie przechodniej formy domu bez drzwi do kuchni, lub przedpokoju.
Panele bez dylatacji zyskują sens, jeśli liczymy nie tylko na efekt wizualny, lecz także praktyczny i łatwy sposób. Jednak musisz wiedzieć, że w tym przypadku należy spełnić wszelkie wymogi, aby nie doszło do wypuklenia paneli. W związku z tym zadbaj o skuteczną ocieplenie, ogrzewanie, a także kontroluj poziom wilgoci w pomieszczeniu. Co zrobić, gdy na panele bez dylatacji wyleje się woda? Przede wszystkim zebrać płyn, a następnie osuszyć podłogę. Niestety w wielu przypadkach konieczna będzie wymiana zniszczonych elementów.
Jak przygotować panele bez dylatacji do układania?
Na wstępie warto pamiętać o aklimatyzacji, co może znacznie poprawić trwałość podłogi. Polega ona na pozostawieniu paneli w pomieszczeniu na dzień przed ich kładzeniem. Kolejna kwestia to czytanie dołączonej instrukcji, o czym wiele osób zapomina. Warto zwrócić uwagę na stan wylewki, lub inne bazy pod podłogę. Dzięki temu zyskamy pewność, że panele bez dylatacji nie ulegną zniszczeniu. Po ukończeniu koniecznie usuń wszelkie pyły i zanieczyszczenia. Natomiast w tym celu korzystaj wyłącznie z wilgotnego mopa z lekkimi detergentami.
Panele bez listew dylatacyjnych zapewniają designerski efekt otwartych przestrzeni, co sprawdzi się również w małych domach i mieszkaniach. Poza tym w znacznym stopniu ułatwia to proces układania podłogi, która pozostaje jednakowa dla większości pokoi. Z pewnością przynosi to sporą oszczędność czasu ze względu na brak potrzeby odmierzania przerw dylatacyjnych. Ponadto forma pasuje do wszystkich pomieszczenie, w tym salonu, sypialni, kuchni, czy przedpokoju. Gdzie ta metoda napotka się z kilkoma problemami? Dylatacja w panelach pozwala uniknąć problemów związanych z gwałtownymi zmianami wilgotności i temperatury. Właśnie dlatego w łazienkach stosujemy najczęściej płytki ceramiczne, która nie chłoną wody.
Dylatacja paneli w drzwiach pozwala na dostosowanie się podłogi do warunków panujących w pomieszczeniu. Dzięki niewielkiej przerwie w postaci 10 mm nie dochodzi do wybrzuszenia się desek. Co więcej, ta metoda okazuje się niezwykle skuteczna nie tylko w przypadku drzwi, lecz także ścian i progów. Należy pamiętać, że taka forma układania podłogi to gwarancja bezpieczeństwa. W ten sposób nigdy nie dojdzie do zniszczenia paneli na skutek zbyt dużej wilgoci, lub szybkich zmian temperatury.
Zobacz też: Minimalne wymiary działki budowlanej 2021
Czytelnicy pytają:
Dylatacja paneli polega na pozostawieniu przerwy, która odnajduje swoje znaczenie w momencie dużych wahań temperatury i poziomu wilgotności w pokoju. Oprócz tego należy podkreślić fakt, że dzięki temu zapobiega się mało estetycznym wybrzuszenia. Mimo to wiele osób rezygnuje z tej formy układania podłogi. Dlaczego? Chodzi między innymi o efekt wizualny. Jeśli panele zostaną położone bez przerw dylatacyjnych, to otrzymasz otwarte i optycznie większe pomieszczenia. Ponadto nareszcie w całym domu, lub mieszkaniu zapanuje spójność. Cenisz sobie designerskie rozwiązania? W takim razie panele bez dylatacji zostały stworzone właśnie dla Ciebie. Poza tym znajdują coraz szersze zastosowanie nawet w przypadku paneli przy progach, czy drzwiach. Co więcej, układanie takie podłogi idzie sprawnie. Oczywiście należy przygotować odpowiednią bazę, czyli równo zrobioną wylewkę. Dzięki temu w przyszłości nie będzie dochodzić do uszczerbków paneli, a woda nie będzie się tam gromadzić. Jeśli chodzi o maksymalną długość paneli bez dylatacji, to zwykle nie przekracza ona 13 metrów.