Oleander pospolity to piękna, niezwykle ozdobna roślina, której ojczyzną są kraje położone na południu Europy. Tym, co przyczynia się do jego ogromnej popularności jest są nie tylko wyjątkowej urody kwiaty, ale również długi czas kwitnienia – utrzymują się one od wiosny aż do pierwszych dni jesieni. W polskim klimacie można oleandry uprawiać na balkonie czy tarasie, ale nie brakuje osób, które decydują się robić to w domu. Czy oleander pospolity w donicy to dobry wybór?
Kwiat oleander
Oleander pospolity to roślina, której ojczyzną jest rejon Morza Śródziemnego. W naturze roślina ta występuje również w Azji. W Polsce ceniony jest za wyjątkowy wygląd, niezwykle dekoracyjne kwiaty, ale także to, że wprowadza na taras czy domu nutkę egzotyki. Szczególnie pasuje do pomieszczeń urządzonych w stylu nowoczesnych. Jest niezastąpiony, jeśli chcemy w domu urządzić oranżerię bądź ogród zimowy w stylu orientalnym czy biblijnym. Oleander doniczkowy to roślina długowieczna. Oznacza to, że jeśli tylko będziemy o niego odpowiednie dbać, towarzyszył będzie nam przez lata.
W środowisku naturalnym oleander dorasta nawet do pięciu metrów wysokości. Uprawiany w pojemniku na ogół nie przekracza dwóch metrów. Ci, którzy stawiają na ten kwiat na tarasie bądź w domu najczęściej przycinają go jednak tak, aby jego wysokość nie była większa niż półtora metra. Domowa odmiana tego kwiatka charakteryzuje się gęstymi, rozłożystymi pędami, na których znajdują się ciemnozielone liście przypominające swoim kształtem liście wierzby. W odróżnieniu od tych na wierzbie nie zwisają jednak, a rosną prosto. Kwiaty oleandry zakwitają na czerwono, różowo, biało, żółto bądź beżowo. Każdy może więc wybrać taką odmianę oleandra, która odpowiada mu pod względem estetycznym najbardziej.
Zobacz też: Czerwone drzewo do ogrodu. Jak się nazywa drzewo z czerwonymi liśćmi?
Oleander w domu
Nerium oleander to roślina, którą z powodzeniem można uprawiać w warunkach domowych. Jak wspomnieliśmy wcześniej, świetnie prezentuje się zwłaszcza w nowoczesnych wnętrzach. Jest niezastąpioną rośliną w oranżeriach, które przy polskich domach można dostrzec coraz częściej. Decydując się na uprawę oleandra w domu, należy pamiętać, że jest to dość wymagająca roślina, której trzeba będzie zapewnić odpowiednie warunki. Jeśli jednak w uprawę włożymy nieco wysiłku, możemy być pewni, że szybko odwdzięczy się nam bajecznym wyglądem.
Sprawdź: Czy osa ma żądło? Jeśli tak, to czy je zostawia i czy umiera po użądleniu?
Oleander – uprawa w domu
Zarówno oleander na balkonie, jak w domu wymaga dość słonecznego stanowiska. Nie ma w tym nic dziwnego – wszak roślina wywodzi się z ciepłych krajów, w których słońca nie brakuje. Odpowiednie nasłonecznienie ma szczególne znaczenie zwłaszcza w okresie kwitnienia. Ustawiając kwiat oleandra, warto poszukać dla niego stanowiska z południową ekspozycją. To najprostszy sposób, aby roślinie tej zapewnić odpowiednie warunki oświetleniowe. Jeśli chodzi o temperaturę, to oleander jest w stanie znieść spadek do około pięciu stopni. Decydując się jednak na jego uprawę w warunkach domowych, nie musimy się tym przejmować. Jaka ziemia do oleandra? Najlepsza będzie ta żyzna, przepuszczalna, zasobna w składniki pokarmowe.
Uprawiając oleander w domu, należy pamiętać, że roślina ta bardzo kiepsko znosi przeciągi. Oznacza to, że nie należy ustawiać jej przy otwartym oknie ani w miejscu, w którym po otwarciu okna robi się przewiew. Lekceważąc tą zasadę, trzeba liczyć się z tym, że kondycja rośliny naprawdę szybko się pogorszy. Lato to czas, kiedy ten kwiatek najlepiej wystawić na zewnątrz.
Oleander – przycinanie
Przycinanie oleandra to jeden z niezbędnych zabiegów pielęgnacyjnych, którym trzeba poddawać tą roślinę. Kiedy przycinać oleander to pytanie zadawane przede wszystkim przez osoby niemające doświadczenia w uprawie ten rośliny. Zasada jest prosta: oleandry najlepiej przycinać po kwitnieniu. Jeśli nie przeszkadza nam, że roślinie zacznie kwitnąć później, a jednocześnie chcemy zwiększyć obfitość kwitnienia i pobudzić roślinę do wzrostu, warto wykonać również cięcie wiosenne. Wiele osób pyta jednak również o to, jak przycinać oleander. Obawiają się, że robiąc to niewłaściwie zaszkodzą roślinie. W przypadku młodych sadzonek wystarczy uciąć wierzchołki pędów. Jeśli jesteśmy posiadaczami starszej sadzonki, należy wykonać cięcie odmładzające. W tym celu wycinamy wszystkie te gałęzie, które są suche bądź chore. Cięcie oleandra nie jest trudne, a naprawdę warto je wykonać.
Zobacz też: Trujące kwiaty ogrodowe – lista najbardziej trujących roślin
Oleandry – choroby
Oleander – tak jak każda inna roślina – może paść ofiarą rozmaitych chorób. Wyróżnia się choroby liści oleandra, a także te atakujące całą roślinę. Do najczęściej atakujących ten kwiatek chorób grzybowych zalicza się szarą pleść oraz plamistość liści. Objawem tej pierwszej jest szary nalot, który pojawia się na wszystkich częściach rośliny. W przypadku tej drugiej mamy do czynienia z jasnobrązowymi plasami, które pojawiają się na liściach. Jeśli zauważymy takie objawy u naszego oleandra, należy pamiętać, aby usunąć zaatakowane części rośliny, a następnie spryskać ją odpowiednim preparatem. W sklepach można dzisiaj bez trudu kupić środki o działaniu grzybobójczym, które skutecznie rozprawią się z tego rodzaju chorobami.
Oleander może paść również ofiarą szkodników. Mogą zaatakować go miseczniki, tarczniki, wełnowce, a także bardzo popularne w Polsce mszyce. Taki problem zawsze wymaga wdrożenia odpowiedniego postępowania.
Jeśli nie wiemy jak pielęgnować oleander i robimy to w sposób niewłaściwy, musimy liczyć się z tym, że roślina padnie ofiarą chorób fizjologicznych. Mogą one pojawić się na skutek nadmiernej ilości wody, jej niedoboru czy zbyt małej ilości potasu.
Sprawdź: Trawa na piasku – Czy i jaka trawa rośnie na piasku?
Oleander – nawożenie
Każdy, kto decyduje się na uprawę oleandra robi to przede wszystkim z uwagi na niezwykle dekoracyjne kwiaty. Aby roślina była nimi obsypana, należy odpowiedzieć sobie na pytanie jaki nawóz do oleandrów będzie najlepszy. Zasilanie należy rozpocząć już w marcu i kontynuować je aż do września. Dobrym wyborem jest wieloskładnikowy nawóz płynny, którego aplikacja jest niezwykle wygodna. UWAGA: z nawozem w przypadku oleandrów nie wolno przesadzić. Nadmiar może bowiem okazać się dla rośliny zabójczy. Może skutkować rozwinięciem się nekrozy krawędzi liści.
Sprawdź: Jakie krzewy na żywopłot wybrać? [plus inne rośliny i drzewa]
Oleander – rozmnażanie
Rozmnażanie oleandra wcale nie jest trudne. Wystarczy obciąż wierzchołki pędów, a następnie ukorzenić je w ciepłej wodzie. Można to zrobić także w ziemi. Kiedy pojawią się korzenie, sadzonkę umieszczamy w donicy i wystawiamy na słoneczne stanowisko. Kiedy osiągnie wysokość dwudziestu centymetrów, warto ją nieco skrócić, aby chętniej się rozgałęziała.
Zobacz też: Dobre sąsiedztwo warzyw, czyli co najlepiej sadzić obok siebie w ogrodzie?
Zimowanie oleandra
Oleander zimowanie w gruncie – wiele osób zastanawia się czy jest to w ogóle możliwe. Niestety, w naszym klimacie raczej nie. Jeśli na lato znalazł się na tarasie bądź balkonie, przed zimą należy koniecznie zabrać go do mieszkania, zapewniając mu odpowiednio słoneczne stanowisko. Jeśli problemem jest suchy kwiatek po zimie – należy wyciąć uschnięte część rośliny.
Sprawdź: Czosnek na mszyce – przepis na skuteczny preparat
Czytelnicy pytają:
Jest to roślina ciepłolubna. Oznacza to, że jego zimowanie w gruncie w polskim klimacie jest raczej niemożliwe.
Oleander jest rośliną, którą z powodzeniem można uprawiać w domu. Należy jednak pamiętać, że do prawidłowego wzrostu potrzebuje naprawdę wiele światła. Dlatego należy zapewnić mu południową ekspozycję. Roślina ta nie lubi przeciągów, a więc ustawianie jej przy oknie, które najczęściej otwieramy również nie jest dobrym wyborem.
Okazuje się, że oleander to roślina naprawdę szybko rosnąca. W warunkach domowych nie przekracza jednak na ogół dwóch metrów wysokości.
Oleander to roślina, która dobrze czuje się w glebie żyznej, przepuszczalnej, zasobnej w składniki pokarmowe. Warto jednak pamiętać, że nawet najlepsza ziemia nie wyeliminuje konieczności nawożenia.
Oleander do dużych rozmiarów roślina, która ma długie, ciemnozielone liście przypominające te pokrywające wierzbę. Nie zwisają jednak tak, jak u wierzby. Ozdobą rośliny są zebrane w baldachogrona duże kwiaty, które wydzielają przyjemny zapach. Dostępne są odmiany o kwiatach białych, czerwonych, różowych, żółtych i kremowych.